Matura próbna

Mikołajki

Chcemy zobaczyć Jezusa...

Wizyta

28.11.2024 r. /czwartek/ w ZS Nr.1 w Sokołowie...

Cecyliada

We wtorek 26 listopada w...

MURAL DLA SOKOŁOWSKICH ORLĄT...

MURAL DLA SOKOŁOWSKICH ORLĄT

ablonska

MURAL DLA SOKOŁOWSKICH ORLĄT

Kiedy wspomina się młodych ludzi, często uczniów, walczących w czasie jakichś walk, wojen, w obronie Ojczyzny, często używa się określenia „orlęta”. Mamy w pamięci np. Orlęta Lwowskie – młodych ludzi, harcerzy, walczących w 1918 roku w obronie Lwowa. Okazuje się, że nasze miasto również może się szczycić takimi osobami.

W poniedziałek, 18 listopada, na ścianie naszej szkoły uroczyście odsłonięto mural poświęcony Sokołowskim Orlętom czyli harcerzom z 1 Drużyny Harcerskiej im. T. Kościuszki, która działała w sokołowskim progimnazjum od 1915 r. Założycielem tej drużyny i pierwszym komendantem sokołowskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego był ks. phm. Antoni Święcicki. Członkowie tej drużyny od samego początku odznaczali się ogromnym patriotyzmem i energią działania na rzecz miasta i kraju. Na początku listopada 1918 r. brali udział w rozbrajaniu oddziałów niemieckich stacjonujących wówczas w Sokołowie.

Na ich postawę wpływały spotkania szkolne z weteranami powstania styczniowego (prawdopodobnie m. in. z Feliksem Bartczukiem - najdłużej żyjącym powstańcem w Polsce, który później w 1939 r. został honorowym żołnierzem Armii Krajowej). Takie spotkania z bohaterami były bardzo powszechne i przyczyniły się do rozgrzania ducha patriotycznego młodego pokolenia.

W lipcu 1920 r. na wezwanie Józefa Piłsudskiego do obrony Ojczyzny przed najazdem bolszewickim cała 56-osobowa drużyna, na czele ze swym opiekunem i kapelanem zgłosiła się na front. Ci chłopcy mieli wówczas 15-17 lat. Zasilili szeregi 205. Pułku Piechoty (ks. Święcicki został kapelanem pułku). Brali udział w wielu bitwach, w których odznaczali się niezwykłą odwagą i poświęceniem. Tę postawę doceniali towarzysze broni, którzy opisali, że nawet jeńcy rosyjscy głośno wyrażali podziw dla odwagi chłopców. Niestety dziewięciu z nich oddało swe życie - siedmiu na polu walki, a dwóch w szpitalu od odniesionych ran. Ciała poległych chłopców zostały w 1920 r. sprowadzone i pochowane na cmentarzu przy ul. Szopena. Po zakończeniu  wojny pozostali chłopcy wrócili do Sokołowa. Dziewiętnastu z nich było rannych (niektórzy zostali inwalidami do końca życia).

W 1925 r. szkołę przejęli salezjanie. Nadal w szkole kładziono ogromny nacisk na wychowanie patriotyczne młodzieży. Prawdopodobnie w 1928 r. zorganizowano w szkole wielką uroczystość poświęconą upamiętnieniu „Sokołowskich Orląt” i wmurowaniu tablicy pamiątkowej w mury szkoły. Niestety w czasie II wojny światowej tablica zaginęła, a potem historia bohaterskich harcerzy uległa zatarciu. W okresie PRL niestety historia przetrwała jedynie wśród małej grupy przedwojennych harcerzy, jak Kazimierz Miłobędzki czy Tadeusz Jastrzębski.

Fragmenty tej historii przekazywane podczas zbiórek harcerskich poznał w młodości pan Marcin Celiński, który w 2020 r. ,w stulecie wojny polsko-bolszewickiej doprowadził do zorganizowania przez Sokołowski Ośrodek Kultury wystawy plenerowej poświęconej młodym sokołowskim bohaterom. Niezmiernie pomocna przy tym była konsultacja z sokołowskim historykiem Jackiem Odziemczykiem, który przypomniał i upowszechnił miano „Sokołowskie Orlęta”. Sokołowscy harcerze z całą pewnością na to miano zasłużyli. Wielką pomoc okazali także historycy z Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta przy MBP: Grzegorz Gawrysiak, Bartłomiej Skibniewski i Piotr Rybak. Cenne było także zaangażowanie hm. Bożenny Hardej oraz hm. Jadwigi Ostromeckiej.

Wystawę przygotował pod względem graficznym Szymon Grochowski (pracownik SOK, absolwent naszej szkoły) – jest on również autorem projektu muralu.

W bieżącym roku Sokołowski Ośrodek Kultury pozyskał z Biura „Niepodległa” środki finansowe na upamiętnienie „Sokołowskich Orląt”. Początkowo planowano umiejscowienie muralu na budynku obecnego Sądu Rejonowego, w którym niegdyś mieściło się sokołowskie gimnazjum (to do tego budynku przeniosło się wcześniejsze progimnazjum i to tę szkołę przejęli w 1925 r. salezjanie). Niestety okazało się to niemożliwe z powodu termomodernizacji. Dyrektor SOK Marcin Celiński zwrócił się do dyrekcji naszej szkoły o zgodę na stworzenie muralu na fasadzie Zespołu Szkół Salezjańskich. To nasza szkoła jest przecież kontynuatorem przedwojennej placówki.

W uroczystości odsłonięcia muralu udział wzięli: pan Marcin Celiński, przedstawiciele Sokołowskiego Ośrodka Kultury, społeczność Zespołu Szkół Salezjańskich na czele z dyrektorem ks. Stanisławem Stachalem, zuchy i harcerze z Hufca ZHP Sokołów Podlaski na czele z komendantem Sławomirem Pasikiem i wcześniejszą wieloletnią komendantką Bożenną Hardej; przedstawiciele władz miasta; przedstawiciele Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz mieszkańcy Sokołowa Podlaskiego.

Mural, który zdobi ścianę naszej szkoły to upamiętnienie nie tylko bohaterskich młodych ludzi, ale również symbol poświęcenia się czemuś ważnemu, ponadczasowemu, symbol nieprzemijających wartości i postaw. Dobrze byłoby, gdyby skorzystali z tego przypomnienia nasi uczniowie.

Polecamy